Zamknij

Po dwóch latach - dwa razy większy. Czy skrót przy Belgradzkiej wreszcie zamieni się w chodnik?

16:12, 16.01.2023 Kamil Witek Aktualizacja: 16:15, 16.01.2023
Skomentuj KW KW

Był duży, a teraz jest ogromny. Przedept przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i Rosoła w ciągu kilku lat powiększył dwu-, albo i trzykrotnie. - Tak się właśnie dzieje, gdy nie zrobi się czegoś od razu - skarży się mieszkaniec okolicy.

Blisko dwa lata temu opisywaliśmy sprawę przedeptu przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i Rosoła. Prowadzi on z południowo-zachodniego rogu skrzyżowania do pobliskiego bloku. To najprostsze dojście do budynku i znajdującej się w nim Biedronki. 

- Przedept funkcjonuje mniej więcej, od kiedy otworzyli sklep. Normalnego przejścia nie ma. Powinni zrobić tak, jak zrobili na Lokajskiego. Przez jakiś czas funkcjonował tam przedept, który następnie został wybrukowany. Zresztą tak kiedyś było, że stawiało się osiedle, ludzie wyrabiali przedepty, a następnie w ich miejsce powstawały chodniki - mówiła w marcu 2021 roku pani Małgorzata.

Przedept w marcu 2021 roku.

W przypadku przedeptu przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i Rosoła takie podejście nie miało miejsca. Jak był, tak dalej jest. W międzyczasie kolejni piesi wydeptywali go coraz bardziej. W ten sposób w ciągu niecałych dwóch lat urósł do większych rozmiarów. 

- Wcześniej był tylko wydeptany wąski pasek. Dziś cały trawnik jest już wydeptany, bo zrobiło się tam błoto i ludzie zaczęli chodzić obok. Zniknęły też łańcuchy, które miały temu zapobiegać. Nawet samochód by się tam teraz zmieścił - zauważa pan Henryk.

Wina dewelopera?

Zdaniem mieszkańca nie doszłoby do powiększenia przedeptu, gdyby od razu po pierwszej interwencji w tej sprawie powstał tam chodnik. Dwa lata temu zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich, czy ma takie plany. Drogowcy odpowiedzieli, że mają nawet zamiar przeprojektować cały układ chodników w okolicy skrzyżowania. Nie był to jednak ich priorytet - ten mają sprawy związane z bezpieczeństwem. Dziś natomiast odpowiadają podobnie. 

- ZDM ma listę zgłoszeń dotyczących takich drobnych przebudów, staramy się wszystkie takie zgłoszenia realizować przy okazji większych inwestycji w danym rejonie, kiedy jest szykowany projekt przebudowy i można w takim projekcie uwzględnić podobne korekty - mówi Mikołaj Pieńkos, naczelnik Wydziału Strategii i Komunikacji Społecznej ZDM.

Przedept w styczniu 2023 roku.

Przedstawiciel drogowców zwraca także uwagę na zaniedbanie ze strony dewelopera. - Moim zdaniem obsługa komunikacyjna budynku jest jednak zadaniem przede wszystkim inwestora tego budynku. Szkoda, że budując blok, zadbał tylko o podjazd dla aut, ale nie o to by dało się do tego budynku dojść od strony skrzyżowania - stwierdza Mikołaj Pieńkos.

Mimo wszystko terenem, gdzie znajduje się przedept, zajmuje się ZDM. Piesi natomiast teoretycznie mogą przejść kawałek dalej chodnikiem wzdłuż Belgradzkiej i tam przejść przez drogę serwisową na chodnik wokół budynku. W praktyce jest to jednak nieintuicyjne. Zwłaszcza gdy widać już i tak wydeptany trawnik łączący się z niegdysiejszym przejściem do stacji Veturilo.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

BoomBoom

18 4

Jak priorytetem jest bezpieczeństwo to postawcie pionowe oznakowanie na przejściach dla pieszych przez ddry i przestańcie likwidować te już wymalowane.
Teraz najbardziej brakuje przejścia przez ddr na skrzyżowaniu ścieżek rowerowych przy rondzie Krahelskiej. 17:13, 16.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

asteraster

12 7

dobrze, że ludzie sobie jakoś radzą w tych ciężkich warunkach i mimo przeciwności losu potrafią przejść przez ddr. 10:36, 17.01.2023


reo

Ale mamy problemy:)Ale mamy problemy:)

4 24

Ale bzdurny problem. Mają przechodzić przez ścieżkę rowerową? Chyba tylko po to żeby Haloursynów napisało kolejny artykuł o konflikcie pomiędzy pieszymi a rowerzystami 17:16, 16.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

  jako jako

13 1

bardzo słusznie. kto to słyszał, żeby pieszy śmiał przechodzić przez ścieżkę rowerową, jak obok ma trawnik. (to sarkazm - info dla mniej zorientowanych) 11:08, 17.01.2023


hbkhbk

17 1

"staramy się wszystkie takie zgłoszenia realizować przy okazji większych inwestycji w danym rejonie" - Panie Mikołaju Pieńkosie, tuż obok wyrywaliście niedawno kilkaset metrów ścieżki rowerowej prawie na pół metra (widać jeszcze biało-czerwoną barierkę i znaki objadu). Nie mogliście przy okazji podsypać chociażby trochę żwiru na przedepcie, aby nie rozrastał się na boki? Czy redakcja mogłaby podać info, kiedy ZDM ma zamiar coś tam zrobić, zamiast wysłuchiwać imposibilibnego gadania pana naczelnika. 19:23, 16.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BoomBoom

12 1

Albo spytać się burmistrza "Nie da się". 21:34, 16.01.2023


DBCDBC

19 0

Dosłownie wczoraj tam byłem. Nie dziwię się, że powstał przedept, układ komunikacyjny jest tam absurdalnie zaprojektowany. Jeśli ktoś w 2023 r. nie bierze przy projektowaniu pod uwagę faktu, że ludzie zawsze chcą dotrzeć do celu najkrótszą drogą, to nie nadaje się do swojej roboty. 11:20, 17.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KrissKriss

7 7

Trzeba rzucić ze dwie deski to i trawka odrośnie i bucik będzie czysty. 14:16, 17.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mestimesti

7 0

Takich sytuacji mamy na Ursynowie tysiące. Nagle kończące sie chodniki, na środku których wyrasta... trawnik z płotkiem (jak nie ma płotku, to pojawi sie przedept). Brak schodów, tam gdzie ludzie wspinają sie ścieżką na pagórek od... początku istnienia osiedla. Przepędzanie pieszych zygzakowym labiryntem miedzy "zielenią" z plotkami, bo przecież ludzie by szli logicznie, a muszą krążyć (miedzy plotkami). Wynika to z braku współpracy miasta a deweloperami. Powstają obok siebie obce komórki bez synaps. Deweloper SE projektuje "swoją" przestrzeń, bez odniesienia do miasta, a miasto robi linie proste nie podejmując współpracy z deweloperem. Kazda zgoda na inwestycje, powinna zawierać klauzule o konieczności poleczenia ciągów pieszych "miejskich" i należących do budynku; oraz o obowiązkowej korekcie po dwóch latach od oddania budynku - w porozumieniu z urzędem i po konsultacji z mieszkańcami, tak by chodniki były logicznymi ciągami, a nie widzi-mi-sie obojętnych wobec siebie ciał. 15:49, 17.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnkAnk

3 15

Jasne! Przekopać wszystkie trawniki i zalać betonem. Nikt nie będzie narzekał, że musi postawić 2 kroki więcej, będziecie mogli chodzić jak chcecie. 20:15, 17.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

UrsynowianinUrsynowianin

0 0

Jak będzie kawałek utwardzony to reszta trawnika będzie nienaganna, a tak to cały zniszczą 09:52, 25.01.2023


0%