W przyszłym roku na dwóch przejściach dla pieszych przy ulicy Gandhi stanie sygnalizacja świetlna. Zarząd Dróg Miejskich zlecił przygotowanie dokumentacji projektowej postawienia sygnalizatorów w pobliżu ul. Hirszfelda i Teligi - czyli przy szkołach i przedszkolach. Na ul. Roentgena na razie świateł nie będzie, bezpieczeństwo pieszych ma tam poprawić montaż spowalniaczy dla samochodów.
Na Ursynowie przybywa bezpiecznych przejść dla pieszych. W ubiegłym roku w alei KEN drogowcy dostawili 6 sygnalizacjii. Wciąż nie brakuje jednak miejsc, w których piesi nie czują się bezpiecznie na pasach. Audyt przeprowadzony przez drogowców w 2017 roku wymienia jeszcze 8 takich zebr. Pięć z nich znajduje się przy ul. Roentgena, jedno na Ciszewskiego przy Gutta oraz dwa przy ul. Gandhi. I to właśnie te ostatnie, jako pierwsze będą wyposażone w sygnalizację świetlną.
- Opracowujemy dokumentacją projektową i na jej podstawie najprawdopodobniej w przyszłym roku zostaną postawione światła przy przyjściach w okolicy Hirszfelda i Dereniowej. Oba te przejścia są w bliskiej odległości od placówek oświatowych i zależy nam na jak najszybszym podniesieniu bezpieczeństwa - mówi Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich.
Przejście przez Gandhi przy Hirszelda, z którego korzystają uczniowie pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 323 oraz Liceum Ogólnokształcącego im. Kossutha, już teraz jest zabezpieczone. Z daleka widoczne biało-czerwone pasy, znaki pionowe z mrugającym światłem ostrzegawczym i metalowy płotek uniemożliwiający szybkie przebiegnięcie przez ulicę to - zdaniem drogowców - za mało, by dzieci były w tym miejscu dostatecznie chronione.
- Tu muszą stanąć światła zanim dojdzie do tragedii. Czasami ludzie wymuszają przejście przez ulicę, bo kierowcy nie mają zamiaru się zatrzymać. Niestety robią to też dzieci, a jak będą światła to problem sam się rozwiąże - przewiduje pani Ewa, mieszkanka ul. Marco Polo.
Również z przejścia w pobliżu ul. Teligi korzysta wiele osób, w tym uczniów pobliskiej podstawówki nr 318 oraz rodziców z dziećmi uczęszczającymi do przedszkoli nr 352, 213 i 394.
- Tu sporo ludzi chodzi też z psami na górkę, choćby ja, więc uważam za jak najbardziej zasadne postawienie świateł w tym miejscu, bo kierowcy bardzo się spieszą na odcinku między Cynamonową a Rosoła - mówi pan Mateusz z ul. Teligi.
Na postawienie sygnalizacji świetlnej mieszkańcy poczekają jeszcze wiele miesięcy. Wprawdzie procedury ruszyły, ale wszystkie formalności - w tym projektowanie, zatwierdzanie zmian przez kilka instytucji, przetarg na wykonawcę, a wreszcie montaż - zakończą się prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
Inaczej wygląda sprawa pieszych na przejściach przy ul. Roentgena. Tu, wspomniany wcześniej audyt wykazał, że szczególnie zebry przy Pustułeczki, Łukaszczyka i Makolągwy są niebezpieczne. O tym ostatnim miejscu zrobiło się głośno, kiedy w połowie października ubiegłego roku kierowca peugeota potrącił 10-letniego chłopca wracającego ze szkoły. Dziecko trafiło wówczas do szpitala.
I choć po tragicznym wypadku na ul. Sokratesa, gdzie zginął młody ojciec potrącony przez pędzące bmw drogowcy dostali od miasta dodatkowe 20 milionów złotych na poprawę bezpieczeństwa na warszawskich ulicach, to ile z nich trafi na Roentgena - wciąż nie wiadomo. Od ponad dwóch miesięcy trwają w tej sprawie konsultacje.
- Rozważamy różne opcje. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, nie wykluczamy montażu świateł na wszystkich przejściach, ale najszybciej bezpieczeństwo pieszych w tym rejonie poprawią progi zwalniające, które znacznie ograniczą prędkość jadących ulicą samochodów - tłumaczy Mikołaj Pieńkos z ZDM.
Drogowcy nie podają jednak żadnych terminów, nie wiadomo zatem, kiedy na Roentgena piesi będą bezpieczniejsi. Podobnie wygląda sprawa przejścia przez Ciszewskiego przy ul. Gutta, z którego korzysta m.in. wielu studentów SGGW. Jak się okazuje w okolicy powstanie nowa inwestycja, w ramach której deweloper miał się zobowiązać do postawienia na swój koszt sygnalizacji świetlnej.
Przejście dla pieszych przez ul. Gandhi w okolicy Teligi
zwykly obserwator14:14, 18.02.2020
Burmistrz rusza znowu z akcją paraliżowania komunikacji. Jak widać zasłupkowania Mu mało. Dołoży setki, przy okazji zwęzi jezdnie, skasuje kilkanaście miejsc parkingowych (tak jak przy KEN'ie zrobił przy nowych światłach) wyostrzy zakręty, polikwiduje chodniki. Zna się na dywersyjnej robocie, oj zna się. No i odwirowanko będzie, te płotki, łańcuchy nie są darmo, tak jak terro-klomby, "inteligentne" trawniki utrudniające przejście pieszym, parkowanie itp. 14:14, 18.02.2020
ChwdKiP14:45, 18.02.2020
Byly jakies wypadki na gandhi czy co?
Ciekawe, że jeszcze ze dwa lata temu puchalski mowił że kolejne swiatła na KEN są be, za to zajebiste beda pulsujące oczka.
14:45, 18.02.2020
Rowerzysta14:47, 18.02.2020
Yes yes yes 14:47, 18.02.2020
Rowerzysta15:19, 18.02.2020
Ja mam czas 15:19, 18.02.2020
ChwdKiP17:11, 18.02.2020
Rowerek tez postoi. Piesi postoją. Wszyscy k.. wa postoją. 17:11, 18.02.2020
~ma14:54, 18.02.2020
Zważywszy, że za chwilę Gandhi będzie głównym zjazdem na Ursynów z POW, to decyzja jest jakoś uzasadniona.
Choć akurat dzieci z 323 to rzadko chodzą w tym miejscu przez Gandhi, bo to już nie rejon. 14:54, 18.02.2020
Korbol15:05, 18.02.2020
"Przy Gandhi na dwóch przejściach stanie sygnalizacja" zdziwieni ?!
Przecież już za chwileczkę i jeden momencik, stanie się ona główną ulicą zbierającą ruch z POW i będzie rozprowadzać przyjezdnych po okolicy. Pozostałą część ruchu przyjmie Filipiny Płaskowickiej. Była szansa na połączenie z Belgradzką, ale Kazury ... 15:05, 18.02.2020
Nick16:04, 18.02.2020
Fajnie. Kolejne dwa miejsca w których częściej będą wypadki. Wystarczy spojrzeć co się dzieje na KEN. O smogu nie wspominam bo wszyscy go ostatnio polubili. 16:04, 18.02.2020
Moto17:08, 18.02.2020
To sobie kup samochód elektryczny 17:08, 18.02.2020
Hurra18:10, 18.02.2020
Pod setkom 18:10, 18.02.2020
elektryk18:33, 18.02.2020
~~Moto nic nie rozumiesz. samochody elektryczne są mniej emisyjne tylko pod warunkiem że większość energii elektrycznej pochodzi ze źródeł odnawialnych. Przy naszym modelu produkcji energii (węgiel także brunatny) emisyjność z samochodami spalinowymi jest porównywalna, a może się zdarzyć że łącznie samochody spalinowe są nawet czystsze ekologicznie (bo trzeba wziąć pod uwagę jeszcze produkcję i utylizację np. ołowiu dla wielkich aku elektryków)..
I jeszcze cię zmartwię - pyły z elektrowni węglowych nie opadają głównie w miejscu lokalizacji lecz często ich max jest nawet 100 150 czy wiecej km od komina czyli np. na Ursynowie. 18:33, 18.02.2020
To ty nie rozumiesz.19:06, 18.02.2020
Elektryku to po co w takim razie filtry na obwodnicy?Pozatym te śmieszne protesty 30lat temu.. 19:06, 18.02.2020
Elektryk19:54, 18.02.2020
Co mają do tego filtry? Oczywiście są potrzebne. I nie zmienia to w niczym mojej poprzedniej wypowiedzi. 19:54, 18.02.2020
B17:44, 18.02.2020
I tak polaczki beda jezdzic na czerwonym. Ale popieram swiatla co 50 metrow. Polaczki beda soe pieklic. Bezmozgie polaczki 17:44, 18.02.2020
qwez18:31, 18.02.2020
Jeszcze kilka przejść ze światłami i będzie można zlikwidować latarnie bo od samych świateł będzie w nocy widno.
Zlikwidować połowę przejść, niech się ludzie zaczną ruszać, jak przejdą 50 metrów do skrzyżowania to im tylko na dobre wyjdzie. 18:31, 18.02.2020
Ursynów08:09, 20.02.2020
Jeżeli lekarz przepuszcza ludzi którzy w samochodzie łamią niewidomej laskę na przejściu to światła to bardzo mała restrykcja Dobrze że decydenci się za to wzieli. 08:09, 20.02.2020
On19:09, 18.02.2020
Ołów w akumulatorach aut elektrycznych niezły zascianeky nam tu funduje elektryk...doczytaj proszę... 19:09, 18.02.2020
Konar 13:34, 19.02.2020
A od kiedy to sygnalizacja swietlna daję poczucie bezpieczeństwa? Wystarczy że przejedzie na "wczesnym czerwonym "a to nagminne i mamy nieszczęście.
Tylko ronda spowalnia auta,w moim zapyzialym w stosunku do Warszawy mieście zamienia się sygnalizację na ronda.Zdunska Wola jest 3 razy mniejsza jak Ursynów a już mamy 8 rondo a wkrótce przybędzie kolejnych 6 na dawnej krajowej a sygnalizacji świetlnych wprost proporcjonalnie ubywa. 13:34, 19.02.2020
mała14:23, 19.02.2020
super, bardzo się cieszę 14:23, 19.02.2020
nick_znik20:49, 22.02.2020
Nie ludzie wymuszają przejście na samochodach tylko samochody mają wywalone na to że pieszy stoi na krawężniku. Kiedy zmini się kodeks drogowy na taki jak w Europie? Nadal będą straszyć pieszego oskarżeniem o "wtargnięcie"? 20:49, 22.02.2020
kurkawodna12:36, 29.02.2020
Wybitny znawco, nie ma czegoś takiego jak kodeks drogowy. Jest prawo o ruchu drogowym. Dzięki takim ludziom jak ty, nie znającym w zasadzie tematu serwujecie pieszym złudne poczucie bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych i jego okolicach. Dzieci i ludzie bez wyobraźni nie znają praw fizyki, że aby zatrzymać pojazd trzeba kilkadziesiąt metrów i wychodząc bezpośrednio przed maskę kierujący nie jest w stanie go zatrzymać w miejscu. 12:36, 29.02.2020
kch318:30, 26.04.2020
Co to znaczy, że samochody mają wywalone? Czy to znaczy, że mają wyrzucone? Ale co? Wywalone i pieszy na krawężniku. Kompletny bełkot. 18:30, 26.04.2020
Nick16:07, 18.02.2020
46 30
Te pulsujące oczka oślepiały kierujących. Z kolei nowe sygnalizacje świetlne na KEN na razie generują kolejne wypadki. To efekt tego że myślenie o poważnych sprawach zostawia się "społecznikom" a decyzje o realizacji przyklepywane są decyzją stada, gdzie IQ całości spada do IQ najgłupszego osobnika. 16:07, 18.02.2020
ChwdKiP17:09, 18.02.2020
45 22
Swoją drogą ciekawe czy dotarł ktoś do super tajnej informacji, jakie wykształcenie kierunkowe ma Szanowny Pan Puchalski 17:09, 18.02.2020
elektryk18:40, 18.02.2020
11 8
Na pewno odpowiednie. U nas np. głównymi specjalistami od gospodarki są historycy (na tekach w rządzie obecnie jest ich kilku) 18:40, 18.02.2020
ChwdKiP20:12, 18.02.2020
6 3
Skoro odpowiednie, to moze mógłby je już odtajnić. Na pewno ma sie czym pochwalić. Przeciez nie ukonczył, nie wiem.. licencjatu z turystyki? Ot tak strzelam tylko. 20:12, 18.02.2020