
Wizualizacja zieleni przyulicznej przy ul. Wąwozowej 11 (Zarząd Zieleni m.st. Warszawy)
Ta ulica zmieni się nie do poznania. Na Wąwozowej wyrośnie prawdziwy las - Zarząd Zieleni chce tam zasadzić blisko tysiąc nowych drzew. Czy pokrzyżuje to plany przebudowy ścieżek rowerowych i chodników? Czy rośliny pozbawią ursynowian miejsc parkingowych?
Wąwozowa jest jedną z 44 ulic, które zostały zakwalifikowane do miejskiego programu "Zielone Ulice". Chodzi o zazielenienie pustych obszarów przy drodze, stworzenie przyulicznych skwerów z ławkami i miejscem sąsiedzkich spotkań. W koncepcji, którą stworzyła firma RS Architektura Krajobrazu znalazły się nasadzenia krzewów oraz ok. tysiąca drzew. Mają to być tzw. solitery, czyli drzewa duże i reprezentacyjne np. lipy szerokolistne, klony, platany, dęby błotne czy brzozy pożyteczne. Będą też łąki kwietne.
Podczas konsultacji z mieszkańcami Zarząd Zieleni zbierał opinie na temat nowej inwestycji na Kabatach.
- Planowane zwiększenie ilości zieleni w obrębie ulicy spotkało się w zdecydowanej większości z przychylną reakcją mieszkańców. Ogólny odbiór projektu wśród mieszkańców jest bardzo zróżnicowany - od głosów podziękowań po krytykę całego projektu - informuje Zarząd Zieleni m. st. Warszawy.
Wizualizacja zmian na Wąwozowej fot. ZZW
Drzewa kosztem 33 miejsc parkingowych
Mieszkańcy zwracali uwagę na przebudowę ścieżki rowerowej oraz zmiany na terenie dawnego hipermarketu Tesco. Koncepcja miasta ma jednak nie ingerować w plany zagospodarowania Kabat. Tak więc mieszkańcy nie muszą się bać, że np. projekty z Budżetu Obywatelskiego dotyczące ul. Wąwozowej nie zostaną zrealizowane, albo że nowa droga rowerowa zostanie naruszona.
Najczęściej poruszanym tematem podczas konsultacji była kwestia miejsc parkingowych. Mieszkańcy obawiali się, że inwestycja znacznie ograniczy możliwość parkowania aut.
- Niepokoi mnie zmniejszenie miejsc parkingowych w okolicy, gdzie tych miejsc wciąż brakuje. Informacja, że miejsca nie były wykorzystane, jest zwykłym nadużyciem. Proszę mi nie mówić, że były "widoczne" wolne miejsca postojowe, bo to naprawdę brzmi jak groteska! - narzekał jeden z mieszkańców.
Mimo to z ul. Wąwozowej znikną 33 miejsca parkingowe. - Koncepcja przewiduje wprowadzenie drzew na co czwarte miejsce postojowe w obrębie parkingów wielkopowierzchniowych między ul. Zaruby a ul. Rosoła - odpowiadają urzędnicy.
Zarząd zieleni nie zapomniał jednak kompletnie o posiadaczach samochodów - powstaną pasy ogrodów deszczowych w miejscu powstawania zastoisk wody oraz punktowe przebicia w istniejących krawężnikach w celu ułatwienia spływu wody z jezdni do niecek.
Wizualizacja zmian na Wąwozowej fot. ZZW
Bujna zieleń, którą chcą sadzić miejscy ogrodnicy, ma nie stanowić przeszkody w widoczności ani dla pieszych, ani dla rowerzystów, a auta zjeżdżające z Wąwozowej mają ich bez problemu zobaczyć. Z dala od ulicy i chodników na prośbę mieszkańców powstaną domki dla owadów.
Kiedy to wszystko zobaczymy na Wąwozowej? Nie tak prędko. Projekt jest rozłożony na lata i został podzielony na etapy. Być może pierwsze nowe drzewa staną na Kabatach w tym roku.
57Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Cała nadzieja w Prezydencie Warszawy, Panu Trzaskowskim. Mieszkał swego czasu przy Wąwozowej 1 i także korzystał z parkingu dzierżawionego od ZDM. Mam nadzieję, że nie zapomni o swoich dawnych sąsiadach.
Edytowany: 6 miesięcy temu
A ja mam nadzieję, że będzie pamiętał, że pracuje dla wszystkich mieszkańców miasta i nie będzie faworyzował swoich dawnych sąsiadów.
Edytowany: 5 miesięcy temu
Czyli macie ten parking, bo w tym bloku mieszkali lub mieszkają prominenci????? Ktoś powinien o tym napisać artykuł.
Edytowany: 5 miesięcy temu
No cóż, idea sadzenia zieleni piękna. Tylko, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Wiadomo, że parking koło Metra zniknie, bo będzie tam trwała budowa kompleksu mieszkaniowo-usługowego. Ile lat? Na razie nie wiadomo. Tam rzeczywiście ludzie parkują za free. Parkingi przy Wąwozowej nie są za darmo, o czym już wcześniej inni wspominali. Znajdują się tu trawniki, które można obsadzić, nie zabierając miejsc samochodom. Między Dembego a Zaruby były już drzewa, ale żadne się nie uchowało. Psy i depczący ludzie, skracający sobie drogę na przystanek, zrobili swoje. Fakt, że teraz jest moda na rachityczne drzewka, które wcale nie dają cienia, nie pomaga. Widać to po północnej stronie ulicy, gdzie posadzono patyki. Niestety po ostatnim remoncie chodników i drogi rowerowej, trawniki stoją w wodzie, jak tu ma coś dobrze rosnąć? Sam chodnik też miejscami jest sfuszerowany. Jak w bardzo wąskim przejściu ma się odnaleźć niewidomy? Projekt się nie sprawdził. Czas na porządne plany.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Mieszkańcy płacą za dzierżawę terenu, to nie jest darmowy parking!, to jest chore zabierać miejsca mieszkańcom, nawet z nimi nie rozmawiając!
Edytowany: 6 miesięcy temu
Mieszkam przy Wąwozowej od 1992. I nic nigdy nie dostałem tu za darmo. Wiem jak się otoczenie zmieniało i zawsze rozumiałem potrzeby innych: wybudowanie ulicy Wąwozowej (w 1992 jej nie było), zrobienie z niej na kilka lat łącznika dla mieszkańców Wilanowa, Powsina i Konstancina. Ale brutalne pozbawianie mieszkańców czegoś za co uczciwie płacą od kilkudziesięciu lat jest nieludzkie. Czy przez 30 kolejnych drzew (o taką mniej więcej ilość chodzi) warto wpędzić w kłopoty kilkuset mieszkańców. A może lepiej w miejsce siatek ogrodzeniowych zasadzić gęste żywopłoty (są takie, przez które nic nie widać i nikt nie przejdzie) i o nie dbać. Drzewa i tak już tam są posadzone w zeszłym roku.
Edytowany: 6 miesięcy temu
To jest chore, że mieszkańcy jednego bloku dostali na wyłączność jeden z najatrakcyjniejszych terenów na Kabatach i pozwolono im tam zrobić szkaradny, betonowy parking, na którym nie ma prawa parkować nikt poza nimi. Dość tej patologii.
Edytowany: 5 miesięcy temu
Nie wolno pozbawiać mieszkańców (podkreślam mieszkańców) bloków przy Wawozowej miejsc parkingowych, które użytkują ponad 20 lat. Czasy socjalizmu, gdzie do parkingu dojeżdżało się kilka przystanków autobusem chyba już minęły. Przy Wawozowej, przy Rosoła mieszkają ludzie, którzy już są lub za chwile będą na emeryturach. I oni maja z zakupami chodzić po kilkaset metrów z oddalonych gdzieś miejsc parkingowych? Dla dodatkowych kilkudziesięciu drzew, których i tak jest (i bardzo dobrze) już sporo. Te obecne już wystarczą. Dajcie im tylko 10-15 lat i zobaczcie jak dużo dadzą zieleni. Uszanujcie lokalną społeczność, w tym starszych mieszkańców
Edytowany: 6 miesięcy temu
Użytkowanie nie daje tytułu własności. Tak czasy socjalizmu się skończyły i teraz za miejsce parkingowe się płaci. Skończyła się darmoszka :-)
Edytowany: 6 miesięcy temu
przepraszam ale znaczna część mieszkańców musiała wybudować sobie =wykupić miejsce parkingowe=garażowe na własnej działce , dlaczego druga część ma mieć parking za darmo ???
Edytowany: 6 miesięcy temu
Użytkowanie od 20 lat w tym przypadku oznacza, że miejsca te zostały wybudowane za pieniądze mieszkańców i sa ich własnością. Co miesiąc ponoszą opłaty za eksploatacje, remonty, amortyzację, itd Takie brutalne wejście w czyjąś własność jest jak komunalizacja z czasów Bieruta. Do Mati - mieszkasz przy Wawozowej?
Edytowany: 6 miesięcy temu
Do Mati. Podaj swój adres, to będę parkował pod Twoim oknem.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Gdybyśmy chcieli uszanować to co zdobyli "starsi mieszkańcy" to ciągle byłby socjalizm. Nie wiem gdzie załatwili sobie wyłączność na używanie tego miejskiego terenu, ale czasy gdy można było sobie coś takiego załatwić na szczęście już minęły. Teren dla wszystkich i więcej drzew!!!!!
Edytowany: 5 miesięcy temu
A gdzie zaparkują zawalidrogi z Konstancina i okolic? Widzę las szlabanów przy wjazdach na osiedla
Edytowany: 6 miesięcy temu
"Wyrosnie las drzew" to mnie rozwalilo
Edytowany: 6 miesięcy temu
las drzew to jest określenie ujednoznaczniające dla rozwiania wątpliwości o jaki las chodzi, bo jak wiadomo może być np. las krzyży
Edytowany: 6 miesięcy temu
Patrzcie... A Park Poronionych Wymysłów lenarczyka chcą betonować. Ale logiki od nich oczekiwać nie ma co.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Drzewa są tam bardzo potrzebne. Latem ta ulica to jedna wielka patelnia.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Gro samochodów to samochody przyjezdne które zaparkowane są po całym terenie blisko Metra. To samochody z rejestracjami WPI.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Mając metro pod nosem (pierwszą stacje) nic a nic nie brakuje
Edytowany: 6 miesięcy temu
Rozumiem, że Ty dojeżdżasz wszędzie metrem i samochód Ci nie potrzebny.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Ha ha ha dobre sobie, "las kabacki wyciąć i przerobić na parking". Komu będzie się chciało po zaparkowaniu wracać kilometr z parkingu do bloku?
Edytowany: 6 miesięcy temu
no dobra, to bloki też tam postawić
Edytowany: 6 miesięcy temu
Popieram idee. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, ze sklepy przy Wąwozowej muszą mieć jakieś miejsca parkingowe dla klientów. Poza parkingiem po Tesco juz teraz jest tam bardzo kiepsko z miejscami. Rzecz w tym, ze sklep bez parkingu to... martwy sklep. Mozna ew. stworzyć spora "Strefę parkingów dla handlu" - z barierkami, parkowanie do 30 min za darmo, do godz 5 zl, a potem 30 zl za każdą godzinę. Albo cos innego, ale tam muszą byc parkingi, bo sklepy upadną jeden po drugim.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Na zakupy można przyjechać rowerem, autobusem czy też przyjść pieszo.
Edytowany: 6 miesięcy temu
@ gemini a to twój teren (własność) że chcesz je grodzić by służyły wyłącznie właścicielom sklepów? A parkingu po tesco wkrótce nie będzie. Więc zastanów się co popierasz. Bo wg tej odei to albo sklepy znikną albo mając mniejszy obrót podniosą ceny vzym dodatkowo stracą klientów.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Ludzie, litości, w moim poście chodzi o to, żeby zachować handlowy charakter Wąwozowej. Jeśli zamiast sklepów będą tam pustostany to Kabaty zaczyna przypominać Miasteczko Wilanów - brak infrastruktury potrzebnej do życia. (Nie, nie mam sklepu/restauracji, ani tam ani nigdzie indziej).
Edytowany: 6 miesięcy temu
Cik, na zakupy z przyjemnością przejdziesz sie dalej, jesli pogoda jest ok i masz czas. Jednak gdy sie spieszysz, leje, wieje, jest slisko - wiekszosc ludzi nie wstąpi do małego sklepiku dalej niz pod domem. Pojada do supermarketu lub do dyskontu, gdzie zaparkują pod drzwiami. W Polsce taka pogoda trwa pol roku, a wliczając upały - dłużej. Tego sklepy przy Wąwozowej nie wytrzymają. Rozbudowana infrastruktura jest głównym atutem Kabat.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Rozumiem, że dla klientów parkingi pod sklepem, a dla mieszkańców na lotnisku Bemowo.
Edytowany: 6 miesięcy temu
O zieleń trzeba także dbać, a nie tylko bezmyślnie sadzić. Po co te kwietniki przy drogach rowerowych, które rozrastają się momentalnie, ograniczając szerokość i tak wąskich przejazdów. O widoczności nawet nie ma co wspominać.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Super! Podlasianie będą się czuć jak na rodzinnym podlasiu.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Bardzo dobrze, jeśli takie są plany to znaczy że nie zrobią z Wąwozowej 2-pasmówki
Edytowany: 6 miesięcy temu
Gdzie zaparkują ci co parkowali na parkingu tesco ? Ci z tablicami wpi itp. Zapowiada się ciekawie :-)
Edytowany: 6 miesięcy temu
"Ci z tablicami wpi itp." zaparkują tam, gdzie jest miejsce przeznaczone na parkowanie samochodów sób przesiadających się do Matra. Czyli na Parkingu P+R Stokłosy.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Masz całkowitą racje. Zapowiada sie armagedon parkingowy wokół wszystkich czterech wejść do metra. Osiedla zapewne szybko ustawia barierki, ale domy przy ulicach nie maja takiej możliwości. Kabaty mogą sie stac jednym wielkim, zapchanym placem parkingowym, co gorsza nawet na cichych do tej pory uliczkach. Oby nie, ale bądźmy realistami.
Edytowany: 6 miesięcy temu
To proste. Zaparkuja na uliczkach osiedlowych.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Jeśli nie ma tam instalacji podziemnych typu prąd, gaz, woda czy ciepłociąg to dlaczego nie.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Na Kabatach nie brakuje miejsc postojowych, dlatego warto wykonać tu duże nasadzenia drzew i krzewów. W budynkach mieszkalnych w tym rejonie JEST WIELE WOLNYCH MIEJSC POSTOJOWYCH. Przykładowo SMB Osiedle Kabaty OD 15 LAT (!!) oferuje do sprzedaży lub wynajęcia KILKADZIESIĄT WOLNYCH MIEJSC w garażach podziemnych wzdłuż Wąwozowej i Wańkowicza. A chętnych wciąż brak.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Wiadomo, że każdy cebulak musi mieć samochód, a potem szkoda mu 100zl na miejsce parkingowe i wszystkie darmowe za zapchane jakimiś gratami, które stają tam 24h/7
Edytowany: 6 miesięcy temu
Proponuję, miej zaparkowany tak własny samochód w odległości 1 km od miejsca gdzie mieszkasz. Gwarantuje, ze po miesiącu (a może i krócej, jeżeli masz > 60 lat, albo niesprawności) nie będziesz szczęśliwy z takiego obrotu spraw. Dodatkowo, te ogrodzone parkingi, to sa miejsca wybudowane z pieniędzy mieszkańców i co miesiąc przez nich opłacanymi (eksploatacja, remonty, amortyzacja, itd). Czy własność prywatna już się nie liczy? Komunalizacja to chyba Bierut?
Edytowany: 6 miesięcy temu
Proponuję, miej zaparkowany tak własny samochód w odległości 1 km od miejsca gdzie mieszkasz. Gwarantuje, ze po miesiącu (a może i krócej, jeżeli masz > 60 lat, albo niesprawności) nie będziesz szczęśliwy z takiego obrotu spraw. Dodatkowo, te ogrodzone parkingi, to sa miejsca wybudowane z pieniędzy mieszkańców i co miesiąc przez nich opłacanymi (eksploatacja, remonty, amortyzacja, itd). Czy własność prywatna już się nie liczy? Komunalizacja to chyba Bierut?
Edytowany: 6 miesięcy temu
Dobre rady zawsze w cenie. Wiesz, ile kosztuje miejsce w garażu? Nie wszyscy są bogaci z domu i mogą sobie pozwolić tylko na dzierżawę. A dlaczego są wolne miejsca? Bo mieszkańcy nie wykupili miejsc.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Ogarnij się. Wolne miejsca w garażach są dlatego, że mieszkańcy bloków ich nie wykupili, gdyż wolą za darmochę parkować po uliczkach. Takie miejsce lub jego wynajem kosztuje kupę pieniędzy, a nie każdy jest takim krezusem jak Ty. Ponadto często trzeba do niego dojść kawał drogi, tak więc takie rady zachowaj dla siebie.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Tyle durnych pomysłów, że nawet trudno komentować. Widać, że miasto ma ciągle za dużo pieniędzy. Już obecnie krzaki przy Wąwozowej utrudniają wyjazd z prostopadłych ulic. A sama ulica się korkuje. W okolicy brak miejsc parkingowych. I te kuriozalne łąki kwietne oraz domki dla owadów.
Edytowany: 6 miesięcy temu
To nie jest prawda. W budynkach mieszkalnych w tym rejonie JEST WIELE WOLNYCH MIEJSC POSTOJOWYCH. Przykładowo SMB Osiedle Kabaty OD 15 LAT (!!) oferuje do sprzedaży lub wynajęcia KILKADZIESIĄT WOLNYCH MIEJSC w garażach podziemnych wzdłuż Wąwozowej i Wańkowicza. A chętnych wciąż brak.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Nie znam sytuacji w tej konkretnej spni. Zresztą to, że oferują na wynajem czy sprzedaż nie znaczy, że nie są aktualnie wynajmowane. Ale generalnie wolnych miejsc garażowych nie ma. Nie chodzi o to ny wynająć miejsce kilometr czy nawet pół od mieszkania. Nie tylko na Kabatach ale na całym Ursynowie. Stąd grodzenie które tylko pogłębia problem. I pamiętaj też że sklepy przychodnie itp potrzebują miejsc parkingowych dla dostaw. Ale tego i tak nie zrozumiesz.
Edytowany: 6 miesięcy temu
przede wszystkiem to las kabacki należy wyciąć (przecież to samosiejki wszystko!) i na parking elegancji betonowy przerobić
Edytowany: 6 miesięcy temu
Dla pojazdów pracowników wojskowych !
Edytowany: 6 miesięcy temu
Wiesz, ze artykul jest o wawozowej a nie o lesie kabackim?
Edytowany: 6 miesięcy temu
więcej szerokich dróg, więcej parkingów, mniej drzew. Brudzą liśćmi i robaki w nich żyją!
Edytowany: 6 miesięcy temu
Drzewa są w Kabckim! Miejsca PARKINGOWE SĄ NAJWAŻNIEJSZE!!!!! NIE MA GDZIE ZAPARKOWAĆ!!!! DRZEWA SĄ NIEBEZPIECZNE I BRUDZĄ! DRZEWA DO LASU! STOP EKOPOPAPRAŃCOM
Edytowany: 6 miesięcy temu
pod kamień samochodziarzu
Edytowany: 6 miesięcy temu
Hehehe :)
Edytowany: 6 miesięcy temu
Auto jest twoją prywatną własnością. Zadbaj więc o to, żeby mieć gdzie przechowywać swoją własność. Kup lub wynajmij miejsce i nie żeruj na publicznej przestrzeni. Nie oczekuj, że z publicznego grosza zostanie ufundowane i utrzymanie miejsce na twoją prywatną własność. Co za roszczeniowa postawa. Na marginesie - drzewa brudzą? Są niebezpieczne? Co za brednie.
Edytowany: 6 miesięcy temu
Pod kamień to włoż swój chory łeb karaluchu
Edytowany: 6 miesięcy temu
To raczej twój samochód jest niebezpieczny i brudzi. Drzewa dają upragniony cień w upały, które w zabetonowanym mieście są bardzo uciążliwe. Zieleń chłodzi powietrze. Produkują również tlen, oczyszczają powietrze pełne smogu, który tworzy twój samochód...
Edytowany: 6 miesięcy temu
@szczupak. OK. Ale pod drzewo też kup sobie sam teren bo to twoja prywatna sprawa. Podobnie pod ścieżkę rowerową. Chcesz jeździć rowerem zadbaj byś miał po czym. Radykalniej podchodząc kup sobie teren pod chodnik po którym chodzisz.
Edytowany: 6 miesięcy temu